czwartek, 19 czerwca 2014

Trochę o sytuacji... :c

Cześć Misiaczki :)

Posty nie pojawiały się bardzo długo, ale osobiste problemy nie pozwoliły nam wstawiać :c Bardzo nam przykro i głupio, że zaniedbałyśmy bloga. Z bólem podjęłyśmy decyzję o zawieszeniu bloga :c Nie będziemy dodawać tu postów. Trzeba uporządkować parę spraw.

Ten post nie będzie długi. W kilku zdaniach mogę Wam na koniec przekazać to, co najważniejsze.

Ostatnio dowiedziałam się, że przez kłopoty zdrowotne nie mogę uprawiać naprawdę wielu sportów... Wszystko się skomplikowało. Przyznam, że na początku nie lubiłam sportu, nie chciałam się męczyć. Do wszystkiego zniechęcił mnie wf. Niemiły nauczyciel potrafi obrzydzić życie...

Ostatnio jednak rozmiłowałam się we wszystkich rodzajach ruchu. Kocham biegać na bieżni, czy po lesie, uwielbiam całodniowe piesze wędrówki i wycieczki rowerowe.

Dlatego, kiedy dowiedziałam się od mojego lekarza, że mam zapomnieć o jakimkolwiek wysiłku przez najbliższe miesiące, ogarnęła mnie złość. Sport sprawia, że jestem spokojniejsza, bardziej wyrozumiała i po prostu szczęśliwa. Nie wyobrażam sobie mojego dalszego życia.

Dlatego proszę... Jeżeli nie macie zdrowotnych przeciwskazań bawcie się sportem! Rozkochajcie się w pływaniu (idą wakacje :D)! Umówcie się z przyjaciółką na szybki spacer, albo jazdę na rowerze.. To najlepszy moment na "ploteczki" :D

I trzymajcie się cieplutko. Fajnie się z Wami współpracowało :> ~~ Zoey i (znowu nieobecna tu) Rosse :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz