sobota, 28 grudnia 2013

2 dni i tyle kilogramów więcej ?

Hej hej :) Swięta minęły jak z bicza strzelił, ale 2 dni wystarczyły, aby zjeść tysiąc razy więcej niż zazwyczaj :) Zapewne każdy czuje się przepełniony  dodatkową porcją kilogramów jak i ja. Swięta, czyli jedzenie, jedzenie i leżenie plackiem na kanapie :D Nic nikomu się nie chce, tym bardziej, że za kilka dni sylwester. Jednak zbędny tłuszczyk sam sobie nie pójdzie ( a było by fajnie =] ) . A więc co robić, aby poczuć się lepiej?
 ~~Ja preferuje spacery, energiczne, szybkie, przeplatane z przebiegnięciem 10 metrów i oczywiście powrót do jedzenia regularnych posiłków nie składających się wyłącznie ze słodyczy ;p
~~ Bieganie, to nie tylko sposób na pozbycie się uczucia przejedzenia, ale także poprawę kondycji. Jeśli ktoś nie biega zimą, " bo zimno ",  to teraz nie może tak powiedzieć :p Oczywiście dołączamy regularne posiłki.
~~Jazda na rowerze, nie tylko wspomaga zwalczenie zbędnego tłuszczyku! jest też dobrą zabawą, można wybrać się na rowery ze znajomymi, dojechać do sklepu :)
~~Gra w piłkę, co teraz będzie trudne, ale dla chcącego nic niemożliwego :p
~~ Mamy w końcu "zimę" więc jazda na łyżwach jest bardzo dobrą zabawą, a można ruszyć się z domu! :)
Ja osobiście przeplatam, trochę tego trochę tamtego :p Nie stosuje żadnych diet, głodówek iwgl , nie chcę tracić zdrowia :p
Życzę Wam miłego wieczoru ! :) Wasza Rosse ;*

sobota, 21 grudnia 2013

Święta na świecie :)

Ho Ho Ho! Tu Zoey :)

Za kilka dni święta, przygotowania idą pełną parą. Ja na dzień dzisiejszy zatrzymuję "dietowanie się" bo wiem, że nie dam rady ;) Już od października wszędzie widzimy świąteczne reklamy i słyszymy w radiu kolędy. Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o świętach w moich ukochanych Stanach i w Australii :) A więc:

Święta w USA:

Okres świąteczny rozpoczyna Black Friday, dzień wolny od pracy, podczas którego Amerykanie tłumnie udają się do sklepów na świąteczne wyprzedaże.

Typowo amerykańskimi akcentami są świąteczne postacie: Rudolph – czerwononosy, najbardziej znany renifer z zaprzęgu Świętego Mikołaja oraz Frosty – „zmarznięty” bałwanek.

Ogromną rolę w okresie świąt odgrywają świąteczne piosenki, rozbrzmiewające z każdego głośnika w domach, samochodach, jak również w świątecznych kartkach oraz...w telefonach.

Świąteczna choinka znajduje swoje miejsce w amerykańskich domach już na początku grudnia. Mieszkańcy osiedli bardzo szczegółowo dbają o tworzenie świątecznego nastroju, przygotowywanie dekoracji świątecznych rozpoczyna się dla większości z nich już w listopadzie.

Świąteczne prezenty rozdawane są w poranek 25-go grudnia, a nie jak w Polsce, w Wigilię Bożego Narodzenia.

Popularnym napitkiem jest tzw. eggnog, czyli napój z rumu, mleka, cukru i ubitych jajek.

W Ameryce nie ma drugiego dnia świąt. 26 grudnia idzie się już do szkoły i do pracy. Wtedy też są chowane ozdoby świąteczne i wyrzucane choinki.

Trzeba pamiętać, że Amerykanie spędzają święta bardzo rodzinnie i są gotowi przemierzyć wiele tysięcy kilometrów po to, żeby być ze swoimi najbliższymi.


 
 
Świętowanie w Australii: 
 
 
W Australii podczas świąt Bożego Narodzenia jest bardzo ciepło, ok. +30 stopni Celsjusza. Tam święta nie kojarzą się ze śniegiem. Ludzie często obchodzą Boże Narodzenie na plaży. Spotykają się np. przy grillu.
 
Św. Mikołaj odwiedza dzieci właśnie 25 grudnia na plaży. Wtedy też dzieciom rozpoczynają się letnie wakacje.
 
Choinkę zastępuje roślina nazywana „australijskim krzaczkiem”, która też jest przyozdabiana różnymi dekoracjami.
 
Postać Świętego Mikołaja jest często przedstawiana w letnim ubraniu, w towarzystwie np. misi koala, kangurów.
 
Na świątecznym stole znajdują się owoce morza, indyk, szynka na zimno. Na koniec przychodzi czas na deser, który się nazywa „Pavlova”.Najczęściej podawany jest z truskawkami, granatem i bitą śmietaną.





WESOŁYCH ŚWIĄT OD ZOEY I ROSSE :**


sobota, 14 grudnia 2013

Oczyszczenie organizmu przed dietą :)

Witajcie kochani :)

Dziś pierwszy taki prawdziwy post odnośnie diety. Od razu, na wstępie, mówię, że nie będę się głodzić, nie będę stosować dziwnych internetowych diet. Mój nowy styl życia będzie opierał się wyłącznie na regularnych posiłkach, pewnie mniej kalorycznych i większej ilości sportu.

Pierwszy dzień powinno się zacząć od całkowitego oczyszczenia organizmu. Znudzenie, zmęczenie i niechęć do wszystkiego są wynikiem toksyn w organizmie. Nasze wnętrze to "wysypisko śmieci", których trzeba się pozbyć. Gdy nasze jelita są zanieczyszczone, przestajemy być chronieni i jesteśmy bardzo podatni na choroby, a nasze narządy (nerki, wątroba itp.) zostają osłabione.

Od samego rana spożywamy tylko rzeczy, których nie trzeba gryźć (koktajle, kisiel, budyń, kaszki itp. same wybierzcie co Wam odpowiada). Chodzi o to, by dać odpocząć naszemu układowi pokarmowemu.

Ale najważniejsza w tym wszystkim jest WODA!!! Zaczynamy dietę od picia 2l wody dziennie.

10 najlepszych produktów oczyszczających (skopiowane, za co najmocniej przepraszam, ale nie widziałam sensu w przepisywaniu tego):

Winogrona To bogate źródło kwasu elagowego, który unieszkodliwia związki rakotwórcze. Mają też krzem, który odpowiada za dobry stan skóry, włosów i paznokci.
Gruszki Zawierają substancje zasadotwórcze, m.in. żelazo, potas, wapń i magnez. Wspomagają usuwanie resztek produktów przemiany materii.
Cytryny Zawarte w niej antyoksydanty oczyszczają organizm. Szklanka wody z cytryną na czczo usprawnia trawienie.
Jabłka Są bogate w silne antyoksydanty, m.in. witaminę C oraz kwercetynę, które zwalczają wolne rodniki i pomagają obniżać poziom cholesterolu.
Buraki Najlepiej oczyszczają wątrobę z toksyn i przyspieszają usuwanie kwasu moczowego z organizmu. Są skarbnicą kwasu foliowego, manganu żelaza.
Pomidory Oprócz likopenu (silny antyoksydant) zawierają potas, który zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie. Wspomagają produkcję soków trawiennych.
Pietruszka Działa moczopędnie, dzięki czemu przyspiesza usuwanie szkodliwych substancji z organizmu. Natka jest dodatkowo źródłem żelaza.
Ogórki Składają się w większości z wody, która jest podstawą detoksu (rozrzedza mocz i przyspiesza jego wydalanie).



Ja zaczynam od jutra rana i mam nadzieję, że wytrzymam cały dzień :) Trzymajcie kciuki i buziaki :** ~~Zoey

Czas na zmiany...

Witajcie kochani!
Ostatnio dużo się wydarzyło zarówno w moim, jak i Rosse, życiu. Obie się bardzo pogubiłyśmy, co na pewno odbiło się też na tym blogu. Posty stawały się coraz bardziej nudne i brakowało im życia. Zapomniałyśmy o tym, co chciałyśmy wspólnymi siłami osiągnąć i stworzyć. Życie lubi zaskakiwać... Czas zacząć nowy rozdział i przestać żyć przeszłością! Trzeba iść naprzód!
 
 Czas na zmiany! :)
 
Robimy mały eksperyment! Zmieniamy temat bloga! Jeżeli nam (i Wam :*) nie podpasuje wrócimy do postów ogólnych. Zanim zdradzimy wszystkim to, co teraz pewnie "zżera" Was od środka, po krótce opowiemy skąd to się wzięło.
 
Ostatnie tygodnie były bardzo męczące pod względem zdrowotnym. Zrozumiałam także, że czas zmienić tryb życia. Stres, nieprzespane noce, zła dieta... To wszystko przyczyniło się do pogorszenia stanu mojej sylwetki, skóry, włosów. Nie mogę powiedzieć, że jestem gruba, bo nigdy nie byłam i prawdopodobnie nie będę, bo zauważam znaczne podobieństwo do mojej mamy, która nie ma tendencji do tycia (na szczęście) xD
Krótko mówiąc cała obwisłam, zaokrągliły mi się biodra i zdecydowanie trzeba wrócić do pierwotnego stanu :)
 
Uwaga! Nowy temat to... *tam tam tam tam* ZDROWIE I URODA! Wiemy, że takich blogów jest mnóstwo, ale czujemy się dobrze w tych tematach i na pewno wiele się dowiemy odnośnie odżywiania i dbania o siebie :)

Moim wyzwaniem jest zaczęcie zdrowego stylu życia i straceniem 5-7 kg przed lutym (wiem, że przez święta pewnie wszystko zaniecham i zapomnę o regularnych posiłkach, czy ruchu, dlatego termin trochę przedłużam). Będę Wam relacjonować moje postępy, dawać wskazówki i przepisy :) Czas START!

Życzymy sobie i Wam wytrwałości! ~~Zoey i Rosse
 

sobota, 7 grudnia 2013

Mikołajki = )

Cześć :) W związku z tym, że wczoraj były
Mikołajki napiszę post związany ze świętami.  Dla mnie święta to czas radości, obdarowywania się prezentami, spotykania z rodziną :)

Ale nie bądźmy zbyt poważni. Święta to też śnieg, choinka i słodycze xD
























Symbolem świąt są kolędy, bo kto nie śpiewa kolęd w tym okresie? Kocham moment, kiedy wraz z całą rodziną zaczynamy śpiewać. Każdy zapomina, że fałszuje (nie ukrywam, śpiewam fatalnie :p). Wszyscy kojarzą "Last Christmas" * KLIK *  , "Jest Taki Dzień" * KLIK *. Tu link do kilku składanek  * KLIK *





W święta nie może zabraknąć "Kevina samego w domu", "Kevina samego w Nowym Jorku". To już tradycja! (Osobiście znam na pamięć). Fajnym filmem jest również "Znowu będzie gwiazdka".




To na dzisiaj wszystko ode mnie :)
Ojeju! Zapomniałabym, w tym roku świąteczna reklama Coca Coli się zmieniła! Jak ktoś jeszcze nie widział : *KLIK*.  Pamiętajcie, już za 2 tygodnie święta! :) Trzymajcie się ciepło! Wasza Rosse :*

sobota, 30 listopada 2013

Konkurs z pytaniami ! = )

Cześć! Tu Rosse! Nareszcie i znowu :D Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić to przeprosić Was, za tak długą przerwę.  Niestety problemy zdrowotne, jeżdżenie po szpitalach itp. nie pozwalały na pisanie.
Na ask'u ogłosiłyśmy konkurs na najbardziej kreatywne pytanie do nas. Odpowiem na pytania, które otrzymałyśmy na stronie a Wy zdecydujecie, które jest najciekawsze. Oto pytania z moimi odpowiedziami :3

1. Pytanie od: http://ask.fm/cytrynnka
Jaki masz stosunek do ludzi negatywnie/pozytywnie nastawionych? 
Jak dla mnie, ludzie nastawieni negatywnie do życia nie są do końca szczęśliwi, nie widzą nic oprócz tego co złe i nie dostrzegają tego co dobre i fajne. Nie potrafią uwierzyć we własne możliwości. Pozytywni ludzie to zupełne przeciwieństwo "negatywów" :) 

2. Pytanie zadane przez: http://ask.fm/KarolinaMaciejewska
Jakie są granice samotności?
Tu cytat:  Żyjemy tak jak śnimy - samotnie. - Joseph Conrad 

3.Pytanie od: http://ask.fm/olalena33
Sokrates twierdził, że największą wiedzą jest świadomość własnej niewiedzy. W XXI ta teoria wydaje się zaniknąć, a osoba nie zoorientowana w temacie jest odrzucana. Czy wiedza jest kluczem do tego, aby być kimś 'ważnym' w grupie?
Nie wydaje mi się, że osoby, które "nie grzeszą mądrością" są odtrącane od innych! Tak, inteligencja jest ważna, ale ktoś kto np. nie skończył studiów niekoniecznie musi być głupszy.

4. Pytanko od: http://ask.fm/Phedparty
Hm... No to co tam u waszego kucyka? :)
Hah :D U naszego kucyka jest wszystko okej. Mówił aby Cię pozdrowić :* 

5.  Pytanie zadane przez: http://ask.fm/ksikorka
Czas. To coś co płynie, ucieka między palcami. Jak go wykorzystać w 100%?
 Bardzo dobre pytanie. Cytat: Marzę o cof­nięciu cza­su. Chciałbym wrócić na pew­ne roz­sta­je dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczy­tać uważnie na­pisy na dro­gow­ska­zach i pójść w in­nym kierunku - Janusz Leon Wiśniewski. Odpowiedź nasuwa się sama: staranniej podejmujmy decyzje, by później ich nie żałować :)

6. Dość trudne pytanie od: http://ask.fm/Olaa3214
 Jeśli miałabyś być w ciele kogokolwiek, kto to by był i co byś jako pierwsze zrobiła w tego kogoś ciele?
Jejku.. chyba byłby to ktoś, komu ufam. Co bym zrobiła? Hmm.. To czego boję się zrobić jako ja.... 

7. Ostatnie pytanie od: http://ask.fm/nikolka165
Podoba ci się jakiś chłopak i zależy ci na nim a on nie zwraca na ciebie uwagi jak tak to napiasz jaki to ??:)
Pytanie dość prywatne... no ale :) W tym momencie chłopak na którym mi zależy, to ktoś komu zależy na mnie :)

I to już wszystkie pytania, wraz z autorami i moimi odpowiedziami :) Teraz wasza kolej na wybranie najciekawszego pytania :> W komentarzach piszcie jaki numer ma wygrać! Pozdrawiam i do kolejnego wpisu już za tydzień. Dobranoc Miśki :*

 ~~Rosse :)

 

sobota, 9 listopada 2013

Odsunięci w cień...

Witam Was :)
Dzisiejszy wpis będzie nie za długi, ponieważ  humor nie jest temu sprzyjający :c
Z tytułu postu ciężko domyślić się, o czym będzie, ale zastanówcie się... Kto może być według Was odsunięty od ludzi, wyśmiany i niezrozumiany? Jeśli domyślacie się, to dobrze jeśli nie, to już tłumaczę, kogo miałam na myśli :) Zamknijcie oczy (oczywiście tylko metaforycznie :D)... Wyobraźcie sobie, że idziecie chodnikiem. Mijacie ludzi goniących za własnymi sprawami. Spieszących się do pracy, rodziny, domu.. Wieje zimny wiatr, więc jeszcze bardziej wtulacie nos w szalik, ten pachnący, miękki, który znalazł się w ubiegłym roku pod choinką. Nie patrzycie wokoło. Otaczających Was twarzy i tak przecież nie znacie. Nagle, zauważacie, że na rogu piekarni ktoś stoi. Niezbyt schludnie ubrany, z czerwonym nosem, wyciąga rękę i prosi o 2 złote. Niewzruszeni mijacie go. "To pewnie tylko pijak"...
Warto nad tym pomyśleć i wyciągnąć wnioski. Nikt nie jest doskonały. Każdy ma wady i złe jest przekonanie, że człowiek odmienny powinien być wykluczony ze społeczeństwa.

A co wy sądzicie na temat "żebrania" na ulicy? Jakie jest wasze zdanie na temat niezrozumienia i braku szacunku wśród ludzi? :) Piszcie w komentarzach! Chętnie podyskutujemy na ten temat :)
Jeszcze piosenka na koniec :)
Czesław Niemen - " Dziwny jest ten świat "
Miłego słuchania i  do kolejnego razu ! Oraz miłego dnia ^^  ~~ Rosse ;) 

sobota, 2 listopada 2013

Malowanie pazurków - 2 ciekawe metody :)

Cześć tu Rosse dzisiaj  2 PROSTE I CIEKAWE METODY MALOWANIA PAZNOKCI ! ; ) 
      DO OBU TYCH METOD       PAZNOKCIE MUSZĄ BYĆ     POMALOWANE BIAŁYM LAKIEREM :)
     
        METODA WODNA :
Polega ona na tym aby utworzyć na paznokciu równy wzorek. Jak to zrobić :
1. Przygotować miseczke z wodą
2. Wybrać lakiery, które są płynne ( kapią szybko z pędzelka ) i otworzyć je
3. Wkraplać do wody po kropelce każdego lakieru jaki wybraliśmy  ( pamiętając ze każdą krople wkrapiamy na środek poprzedniej )
4. Wykałaczką lekko formujemy co kolwiek  chcemy  i wkladamy w to nasze paznokcie :)
I gotowe ;))
GAZETOWE NAPISY :
Działa to na zasadzie tatuaża ;) 
1. Wycinamy sobie z gazety tekst wielkości paznokcia lub większy ( czarny )
2. Maczamy paznokieć w alkoholu ( nie pijcie go tylko ;p ) na chwilkę ( 0,5 minuty wystarczy  )
3. Kładziemy na paznokcieć wycięty fragment dokładnie go dociskajac i skraplamy lekko alkoholem po chwili zdejmujemy gazetę i ukazują się napisy :))  
 
  I oto dwie sprawdzone metody malowania paznokci :) Komentujcie, obserwujcie i zostawiajcie ciekawe linki oraz pytajcie : )
        
                 Do kolejnego razu ! ;*               
                             papa ;*



czwartek, 31 października 2013

Halloween'owy post :p

Hejuu :) Dzisiaj łamiemy regułę wstawiania postów w soboty i robimy temat okazjonalny :) Otóż dzisiaj ostatni dzień października i mamy Halloween!
 
Ciocia Wikipedia mówi: "zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach nocą 31 IX, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Odniesienia do Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej. Halloween najhuczniej jest obchodzone w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Mimo, że dzień nie jest świętem urzędowym, cieszy się po Bożym Narodzeniu największą popularnością. Święto Halloween w Polsce pojawiło się w latach 90.Głównym symbolem święta jest święcąca w środku dynia z wyszczerbionymi zębami. Inne popularne symbole to duchy, wampiry, czarownice, trupie czaszki itp."


"Święto" to jest pochodzenia pogańskiego, dlatego katolicy często buntują się przeciwko hucznym obchodom. Przebieranie się za potwory i zbieranie cukierków, by potem wykorzystać je do wywoływania duchów, jest uważane za hołd składany szatanowi. Chcemy poznać waszą opinię na ten temat. Możecie zaznaczyć czy jesteście wierzący :)
Zoey i Rosse :**


środa, 23 października 2013

Very true about the "Polish language learning"- O tym, jak Polacy radzą sobie z obcymi językami :)

Witam Was po dłuższej przerwie! Zanim przejdę do konkretów, przekażę krótką info. Otóż trochę zmienił się nasz plan dnia i nie możemy już wstawiać postów 2 razy w tygodniu, jak to do tej pory było :c Aleee.. Zamiast tego, macie gwarantowane wpisy we wszystkie soboty! Bez wyjątków!!! :D

No to przejdźmy do tematu postu...

Polacy, chociaż są chętni poznawania nowych kultur i języków, zupełnie nie wiedzą jak się do tego zabrać.

DOBRE RADY NA POCZĄTEK:

♥ Na początku należy pamiętać, że zajęcia szkolne, czy jakieś kursy, znacznie pomogą nam opanować gramatykę, ale NIE NAUCZĄ nas się porozumiewać w danym języku!
♥ Należy otaczać się wybranym językiem. Czytać i tłumaczyć książki, czytać wiadomości (np. muzyczne) w danym języku, tłumaczyć sobie piosenki, słuchać audiobooków, oglądać filmy z polskimi napisami i ROZMAWIAĆ z zagranicznymi znajomymi na stronach takich jak omegle, czy chatroulette.
♥Jeśli mamy możliwość, warto wyjechać do danego kraju na dłuższy okres.
♥Często zwracamy zbyt dużą uwagę na to, by zdanie było poprawne gramatycznie. Zapominamy, że najważniejsze jest przekazanie informacji! To często nas blokuje i nie możemy wydusić z siebie słowa np. po angielsku. Boimy się wygłupić, ale przecież widać, że jesteśmy obcokrajowcami i mamy prawo do popełniania licznych, licznych, licznych błędów ;) Wszystko przyjdzie z czasem.

Z własnego doświadczenia wiem, że powyższe metody się sprawdzają i dają niezły efekt :) Warto, naprawdę warto spróbować! ~~ Zoey :**

niedziela, 29 września 2013

Crazy sny :3

DYLAN I COLE SPROUSE : )
Witajcie ! :3 Czy wiecie jaki zwariowany  może być sen nastolatki ? :D W takich snach są smoki, krasnoludki, mówiące kaczki i gwiazdorzy ;D No ale do rzeczy. Opowiem Wam mój ostatni sen, który pamiętam, a jest ich mało :c  Może napisze to w formie opowiadania? Hmmm... no chyba tak :) No ale! Uwaga, uwaga...
Sny... Cóż to takiego...? Niektórzy uważają, że to przepowiednia przyszłości i trzeba je rozumieć, inni zaś, że nasza wyobraźnia chce nas dowartościować i pokazuje, że możemy więcej, niż nam się wydaje :) Ja ostatnio śniłam bardzo miło i ciekawie...
Byłam na łące... Wielkiej, pięknej łące. Śpiewały ptaki, a strumyk cicho szumiał wśród drzew. Zamknęłam oczy. Gdy je otworzyłam, zobaczyłam pagórek i siedzących na nim parę znajomych twarzy. Odwróciłam się, bo poczułam, że ktoś za mną stoi. Ku mojemu zdziwieniu była to Zoey, moja najkochańsza przyjaciółka :3 Razem ruszyłyśmy przed siebie. Miałyśmy znajome osoby. W ciągu sekundy, jakby spod ziemi, pokazali się gdzieś na łące Dylan i Cole Sprous'owie! Doznałyśmy  szoku na ich widok! Mimo tego podeszłyśmy bliżej. Kwestią chwili było rozmawianie z aktorami jakbyśmy znały ich od dziecka.  Dylan powiedział coś dziwnego. Nagle odwróciłam się mimowolnie, i bez słowa, w oburzeniu, odeszłam. Zoey za mną pobiegła. Usiadłyśmy na huśtawkach, nieco dalej. Nie mówiłyśmy nic... Nastała grobowa cisza... Zastanawiałam się co zrobić. Zaniemówiłam ze szczęścia, kiedy zobaczyłam bliźniaków stojących koło nas. Nie byli źli na mnie za to, co zrobiłam.. Nalegali, abyśmy pojechały z nimi na przejażdżkę ich motorami. Jak można przypuszczać, zgodziłyśmy się :) Wsiadając, zerknełam  na dziewczynę, która od zawsze uważała się za lepszą od nas. Stała jak słup, patrząc na nas ze zdumieniem. Tej miny nigdy nie zapomnę ;)
Zakończenia niestety nie znam, chodź mogło być zapewne ciekawe. Niestety, jedyną zła rzeczą w snach jest to, że szybko i nieoczekiwanie się kończą :c Ale i tak warto śnić :3 
Mogłabym zachować to dla siebie, ale podzielenie się tym z Wami to jak przejażdżka z aktorami :D
Po przeczytaniu tego, zapewne pomyślicie, że coś mi się przestawiało w głowie. Każdy przecież śni i nie mamy wpływu na treść snów. Zarówno tych dobrych, jak i złych :) Każdy sen to przygoda! :)

Do kolejnej notki, Rosse :** 



P.S.  Jeśli chcesz  podzielić się czymś z nami to napisz w komentarzu, na ask'u lub wyślij do nas e-maila :)
 
Mail :   redavem@gmail.com
ask.fm : ask.fm/RedAvem 

Zapraszamy również na : ask.fm/buziak1buziak


środa, 25 września 2013

Krótka INFO!

Cześć, tu Zoey.
Jak pewnie zauważyliście, z bloga zniknął wpis o L.B. cz. II. Otóż ponad połowa "zatagowanych" użytkowników usunęła konto. Nie ma sensu aktualizować, bo minęło trochę czasu.
Nie wstawiałyśmy ostatnio wpisów, bo przeżywałyśmy mały kryzys (chodzi o bloga). Miałyśmy problemy i nie bardzo wiedziałyśmy, czy ma sens kontynuować nasze dzieło. Ostatnio jednak zaczęło was przybywać. To nam dodało skrzydeł i oby tak dalej! To niesamowite uczucie, gdy ma się dla kogo pisać :)

piątek, 20 września 2013

Gwiazdy internetu według nas :) - czyli Henzai, Saszan i HiJasiuu .. ktore lubimy a które nie ? : )

Hej :) Aby was nie nudzić  gadaniem i tłumaczeniem o czym  jest post to przejdźmy od razu do rzeczy ! :D
                         Jedziemy ! Pierwsza osoba którą wybrałyśmy do tego postu to.... :
         
  HiJasiuu :D
Hi Jasiu to youtuber : ) Nagrywa na yt filmiki, w których mówi o wielu rzeczach w sposób ciekawy i śmieszny : D Lubimy go słuchać i oglądać :p  Ma 21 lat i nie jak większość "dorosłych" ludzi umie pokazać, że dzieckiem jest się cały czas :) Narywa filmiki o wszystkim co się tylko da :p Przeważnie jego filmiki noszą tytuł "... jest fajne" :p  ale są też inne :) np. "Jasiuu: Poprostu gotuj " "Makijarzystki są fajne " 'Porady są fajne "  :) Ma dystans do siebie co pokazuje w filmiku : http://www.youtube.com/watch?v=Zp7yHG2fuSs
Aha ! Zapomniałabym ! Jasiuu w swoich filmikach nie cenzuruje słów ! A jest ich dużo także radze oglądać na słuchawkach lub jak nikogo nie ma w domu :p 
Link do kanału Jasia na youtube:   http://www.youtube.com/user/HiJasiuu?feature=watch 
link do ask'a : http://ask.fm/HelloJasiuu
Na końcu filmików są jakieś tam linki i maile do niego :) 
 My go lubimy :) Może ty też polubisz ? : >
     
Henzai
Najpierw cytacik : " Henzai to ,, fejm '' z aska. Była na asku od samego początku i wpadła na pomysł z koleżankami aby wzajemnie lajkowały swoje posty. I tak oto dzisiaj jest fejmem."

Czyjaś wypowiedź na jej temat z dodanymi przeze mnie wstawkami : Julia Świątek. Dziewczyna mieszka w Warszawie. Prowadzi photobloga i ask'a. W sumie nie wiem dlaczego stała się taka "sławna". Wygłupiała się i robiła różna dziwne rzeczy na filmikach w odpowiedziach jak np. lizanie podłogi < : o >, lizanie się ze swoją koleżanką < ... > lansowanie się różnymi rzeczami itp. Ludzie zwrócili łaskawie na nią uwagę i właśnie dlatego jest "fejmem". W sumie ta dziewczyna nie ma nic ciekawego do powiedzenia po prostu lubi być w centrum uwagi.Grzywkę ma na pół twarzy, oryginalne ciuchy jakieś conversy  i myśli, że jak się ma kasę to jest się najlepszym i można rozstawiać  ludzi po kątach.  Wiele osób ją lubi, ale też wiele hejtuje, tzn poglądy na jej temat są podzielone. My nie lubimy ani  nie hejtujemy. Nie obchodzi nas jakieś zakompleksione dziecko, które uważa, że jest najlepsze. Podobno chodziła z gościem który był z nią dla fejmu. :O Ale warci siebie... : O Link do photobloga Henzai  : http://www.photoblog.pl/henzai/158044833 i link do jej ask'a : http://ask.fm/henzai

   

Saszan  :)

Saszan to pseudonim artystyczny Roksany Pindor : ) . Dziewczyna ma 19 lat, wstawia swoje covery na youtuba od jakiegoś czasu, posiada ask'a , twittera iwgl.. Ma czerwone włosy, co nawet jej pasuje : ) Nie jest jak wszyscy myślą zapatrzona w siebie jak np. Henzai czy Poziom ;p  Jest Belieberką :) Kocha Rihanne i dlatego ma czerwone włoski, które czasami są różowe :D Robi to co kocha i nie zwraca na uwagi na oceny innych. Napisała jedna swoją piosenkę, posłuchać można na yt na jej kanale. Ludzie ją hejtują, ale także jej słuchają ze względu na to, że dla niektórych wyje a dla niektórych pięknie śpiewa.  Ja nie uważam, że wyje ani, że śpiewa bez fałszu :) Ostatnio podobno była jakaś akcja z Poziom .. nie wiem o co ale wiem, że hejtowały się nawzajem. 

Link do kanału Saszan na youtube : http://www.youtube.com/user/RoxSashana?feature=watch

link do ask'a :  http://ask.fm/saszanofficial

Powiedzcie czy chcielibyście posta o  Poziom? A może o jakimś innym idolu ? :) Napiszcie w komentarzach :p Buźka :*

 

 PS.: Zapraszamy na ask'a  http://ask.fm/buziak1buziak

oraz naszego : http://ask.fm/RedAvem

Pamiętajcie o komentowaniu. 

Pozdrawiam serdecznie Rosse :* 

 

wtorek, 17 września 2013

Seria książkowa - "Pretty Little Liars"

Dziś chciałam Wam przedstawić jedną z moich ulubionych, choć niedokończonych jeszcze serii.
 
"Pretty Little Liars"

 
Pierwszą część dostałam na Gwiazdkę i tak mnie wciągnęła, że chciałam wiedzieć co się stanie w następnych częściach. Książka typowo dla dziewczyn, napisana przez Sarę Shepard. Spróbuję Wam nieco przybliżyć fabułę.
 
Fabuła:
Po zakończeniu siódmej klasy, Spencer, Aria, Emily, Hanna i Alison urządzają sobie babską imprezę. W pewnym momencie Alison wybiega z domku. Nikt nie wie gdzie się podziała i co się z nią stało. Rok później odnajduje się jej martwe ciało. Reszta przyjaciółek zaczyna dostawać dziwne SMS-y i maile od "A". Tajemniczy bohater próbuje wyjawić największe sekrety dziewczyn, o których wiedziała tylko... Alison.
 
Książka w naturalny, codzienny sposób przedstawia problemy związane ze współczesną młodzieżą, takie jak: morderstwa, narkotyki, alkohol, bulimia, homoseksualizm, kradzieże i choroby psychiczne. Nie obciąża to jednak czytelnika i gdyby mi ktoś nie uświadomił, że tak jest, to pewnie nadal bym tego nie zauważyła. Jest dużo fragmentów, które opisują życie codzienne bohaterek: wyjścia do galerii handlowych, uprawianie sportu, czy też pierwsze miłości. Z każdą kolejną częścią dowiadujemy się o przyjaciółkach coraz więcej szczegółów.
 
Jestem dopiero przy 6 części, a wiem, że ostatnio wydano 12 i to jeszcze nie koniec! To trochę demotywuje, ponieważ czytelnik chciałby się już dowiedzieć kto zabił Alison i kto tak naprawdę jest "A", a ma świadomość, że jeszcze tyle tomów, w których nic się nie wyjaśni.
 
Z innej beczki dodam, że wzrok przyciągają piękne okładki! :) Zobaczcie sami:
 
 

 
 
 
Do następnej notki, buziaki :**  ~~Zoey

niedziela, 8 września 2013

Trochę Polski + Konkursik :)

Siemka : ) Ostatnio pojeździłam troszkę po Polsce odwiedzając rodzinę z różnych zakątków i korzystałam z tego, iż jestem gdzieś przejazdem :P  Załapałam się  na odpust pod Włocławkiem : ) Przed i po mszy pod kościołem stały stragany z masą różnych pierdołków, piłeczki, pistolety, kulki, misie, wiatraczki, autka, pieski na baterie kręcące się w kółko, lampki, karty  i wiele innych najróżniejszych zabaweczek, przyrządów do kuchni z drewna i główny cel mojej mamy OBWARZANKI : D . Nie zabrakło oczywiście lodów o kolorach i smakach z całego świata, waty cukrowej białej, różowej i zielonej na jednym patyku : D Ja chodziłam między stoiskami w poszukiwaniu wielkiego misia i ... znalazłam ! Może nie jest największy, ale za to super : 3 Potem zmieniłam troszkę region Polski i znalazłam się na Warmii i Mazurach gdzie po raz pierwszy w życiu widziałam trąbę  powietrzną, a raczej jej obrzeża i się z tego cieszę bo mnie nie zmiotło : O Ale i tak było łooooohohohohohoho .... wystarczyło 10 sekund na rozszalanie się wiatru!!!!! O 18:57 zaczęło wiać, o 18:58 już lało, a wiatr osiągnął kolosalną prędkość i spadł grad. o 19:00 wyszliśmy z domu i zobaczyliśmy co się działo... cały foliak < taka szklarnia ale z folii > był porwany, płot został wyrwany z gwoździami a drzewko leżało na ziemi. 3 minuty zgrozy...  dla mnie .... bo Warmia to teren płaski gdzie nic nie chroni przed wiatrem... Ale nie stało się nic więcej, choć w okolicznych wioskach przeszła trąba powietrzna zmiatająca dachy i całe drzewa : c. Dziś dzień spędziłam na powietrzu w innych okolicznych wioskach, to tu to tam : ) Taki kontakt z naturą jest dobry : D Wydoiłam sobie krowę < hahahahhaha : p >, łowiłam ryby, pomagałam ściągać  kotka z drzewa, zaganiałam krowy do obory, złapałam pastucha i pokopało mnie lekko  : D pomagałam przy sianoo kiszonce, jeździłam sobie traktorem < omało nie rozjechałam krowy :p >  i karmiłam kury ! Takie małe żółciutkie kurczaczki : P To chyba tyle : ) Do kolejnego wpisu :) Jeszcze kilka zdjęć przyrody itp   :)  Może kiedyś powrzucam zdjęcia tych zniszczeń, ale to przy innej okazji :)   







 







   (:  !!! UWAGA !!!  : ) 
Ponawiamy nasz konkursik na " Najlepszą Historie Tego Lata " !! Wasze historie możecie przysyłać do 1 pażdziernika na NASZ  mail lub piszcie na NASZEGO ask'a linki niżej :)  < możecie być pewni, iż wasz mail nie zostanie opublikowany i nikomu pokazany : ) > 
Adres mailowy dla was :      redavem@gmail.com
 Strona internetowa ask.fm :    http://ask.fm/redavem




I jeszcze jedno kochani ! W imieniu swoim i Zoey życzę Wam aby ten rok szkolny nie był aż tak męczący :p  : *** Do zobaczenia 
                                                      ~~~~ Rosse : D 

czwartek, 22 sierpnia 2013

Nominacja do Liebster Blog Award :)

Na początku dziękujemy z całego serca Fallen, która nas nominowała. To nieopisane uczucie, kiedy ktoś dostrzega, że w tym co robisz, co kochasz, jest coś wyjątkowego :)



Co to jest?

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana blogom o mniejszej liczbie obserwatorów co daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."     Let's do it!


No to przejdźmy do pytań, które zadała Fallen http://welcome-to-the-black-parade1.blogspot.com/2013/08/nominacja-do-liebster-blog-award.html


1. Ulubiony zespół?
Rosse wprost ubóstwia VINTAGE, ale ja nie mam jednego ulubionego. Uderzam w styl AC/DC, ale ulubieńca nie mam :)

2. Ulubiona piosenka?
Rosse- "Czary polityków", a ja... chyba Paramore "Still into you"

3. Lubisz pisać opowiadania?
Mam parę zeszytów zapisanych takimi, czy innymi pierdółkami. Lubię też rozbudzać moją wyobraźnię na lekcji polskiego. Rosse jednak tworzy tylko dla siebie.

4. Ulubiona książka?
Czytam serię "Pretty Little Liars" i ku mojemu zaskoczeniu, bardzo różni się od serialu. Chyba to moja ulubiona seria, chociaż z dzieciństwa pamiętam "Kroniki Spiderwick", które przeczytałam jeszcze zanim nakręcili film :)Rosse stawia na humor i chętnie czyta każdą "Hanię Humorek".

5. Czy lubisz czytać książki?
Tak, obie lubimy się zanurzyć w świat fantazji.

6. Co sądzisz o gejach i lesbijkach?
"Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce". Miłość jest ludzka, nie ważne czy kocha się chłopaka, czy dziewczynę. Tak jak Rosse, TOLERUJĘ!

7. Co najbardziej cenisz u przyjaciół?
SZCZEROŚĆ i LOJALNOŚĆ, zdecydowanie to...

8. Wierzysz w Boga?
Rosse chce pozostać pod tym względem anonimowa, za to ja otwarcie mówię, że tak, wierzę.

9. Co sądzisz o dzisiejszej muzyce?
Wyraziłam moje zdanie w jednym z postów... Nic więcej do dodania nie mam.

10. Ulubiona aktorka?
Z takich młodzieżowych, to lubię Emmę Roberts, natomiast Rosse woli skupiać się na aktorach ;p

11. Za co kochasz życie?
Za to, że każdego dnia może nas spotkać coś dobrego i tak naprawdę, to nigdy nie wiemy co może się wydarzyć.


Na dzisiejszy post to tyle, w następnym pojawią się nominacje i pytania :) Do następnej notki, buziaki :** ~~Zoey

poniedziałek, 29 lipca 2013

W 5 dni dookoła świata!

Cześć! :)
 
 
Udowodnię Wam dzisiaj, że w 5 dni można  poznać kulturę caaaałego świata! Wystarczy tylko... spędzić trochę czasu nad naszym polskim morzem :)
 
Pokonując trasę do nadmorskiego kurortu, mamy wrażenie, że za nami podróż dookoła świata. Już na wstępie obserwujemy zakręty (a na Kaszubach także góry i doliny) rodem z Alp. Uff.. nareszcie na miejscu. Gdy już rozpakujemy swoje walizki w ogromnym pensjonacie przypominającym trochę hotel w Lloret De Mar i wyjrzymy na ulicę, spostrzeżemy ogrom straganów. Ilość kolorów powalająca. Chiny z każdej strony, każdy ciuch posiada metkę "made in China". Pewnie znajdziemy tam też pluszowe lemury, które ostatnio zawładnęły wszystkimi nadmorskimi miejscowościami. Nie da się ukryć, że dodaje to trochę madagaskarskiego klimatu.
Udając się kawałek dalej. poczujemy zapach indyjskich kadzidełek i usłyszymy różnego rodzaju nawoływania sprzedawców.
 Nie trudno zauważyć także typowych  polskich "Japończyków", którzy prowadząc rozmowę telefoniczną, a w drugiej ręce trzymając aparat fotograficzny, robią zdjęcia każdemu zabytkowi i drzewu napotkanemu po drodze.
Inne ludzkie rasy zaobserwujemy na plaży. Pośród opalających się od tygodnia, niemal czarnoskórych już letników, przechadza się  dopiero co przybyła rasa aryjska - całkowicie bledziutka, zazdrośnie zerkająca na bardziej śniadych, oraz Indianie - czerwoni do granic możliwości po pierwszej kąpieli słonecznej. Wszyscy, leżąc na rozgrzanym piasku Sahary, korzystają z upałów. Bo wiadomo, że egipskie temperatury ustępują dopiero w nocy. Wtedy robi się zimno jak na Syberii.
Po zachodzie słońca, w tawernach, następuje pokaz paryskich ubiorów. Każdy ubiera się elegancko, zwiewnie, wygodnie i... wakacyjnie. 
Wtedy cichnie gwar, a w powietrzu unosi się tylko zapach włoskiej pizzy. To odpowiedni moment na romantyczny spacer w stronę morza. Możemy zapomnieć o wszystkim i podziwiać widoki Lazurowego Wybrzeża. Jeżeli po drodze kupimy gofra z bitą śmietaną (nie licząc kalorii), to nigdy nie zapomnimy światowych wakacji nad polskim morzem!
 
 
My little, private Madagaskar ♥
 
 
A tutaj dam wam piękną piosenkę, starą, ale pasującą tematycznie :) Nie jest ona dla każdego, więc nie miejcie mi za złe jeżeli wam się nie spodoba. Ja jednak podziwiam Irenę Santor za ten niebiański głos :) "Już nie ma dzikich plaż" - Irena Santor :)
 
~~~~ Zoey :**

sobota, 13 lipca 2013

Kilka książek, które polecamy : ))

Hej : )
 Jakoś nie mogłam się zabrać do napisania czegokolwiek, ale w końcu udało mi się usiąść i pomyśleć. Kiedy już napisałam " Hej  " Zawołała mnie mama i poprosiła o pójście do sklepu i kiedy wróciłam usiadłam znowu z laptopem i zaczęłam pisać kolejne zdanie ...  napisałam  znowu " Hej : ) " i zamurowało ! Totalnie zapomniałam o czym chciałam napisać : ( Poszłam do pokoju i spojrzałam na książki i mnie olśniło... przypomniałam sobie jak na początku pisania naszego bloga mówiłyśmy, że będziemy mówić czasami o kulturze itp. Pomyślałam sobie więc napisze o trzech książkach   <bo nie chcę Was zanudzić :D > , które szczerze polecam i mi się podobały : )  
 Pierwsza książka jest to zbiorowe wydanie trzech opowieści: 
  "Opowieści o niewidzialnym " Eric-Emmanuel Schmitt 
Zawarte są tu opowieści : "Oskar i Pani Róża", "Pan Ibrahim", "Kwiaty Koranu" oraz "Dziecko Noego". Każde z opowiadań mówi o tym, że wiara jest ważna w życiu. Mówi o tolerancji, miłości, nadziei i śmierci oraz pokonaniu własnych lęków.
Kolejną książką jest jedna z cyklu  "Magicznego drzewa" 
"Magiczne drzewo. Olbrzym " - Andrzej Maleszka
 Książka jest o przyjaźni, współczuciu i magii. Stworzona dla miłośników przygód. 

 
Kolejna książka to znów jedna część z całego cyklu.
 "Kroniki Archeo - Tajemnica klejnotu Nefertiti"- Agnieszka Stelmaszyk
Książka jest o odkryciu grobowca i o dzieciach, które rozwiązały tajemniczą zagadkę. Mówi o tym, że razem można zrobić wszystko. Główni bohaterowie są to dzieci archeologów i starsza hrabina.


 No to już wszystko : ) Mam nadzieję, że nie zanudziliście się czytając to  : D . Do następnego posta :3
Ps. :  Dziękujemy za 362 wyświetlenia : ) + przypominam o naszym konkursie, o którym mowa w poprzednim wpisie ! :) Piszcie na nasz e-mail redavem@gmail.com lub na ask'u http://ask.fm/Redavem .
        ~~~~ Rosse *.*



czwartek, 4 lipca 2013

Wakacje moi kochani!

 Zawsze koniec roku szkolnego przed wystawieniem ocen jest najcięższy, ponieważ jest najwięcej sprawdzianów i sesji z całego roku... Trzeba przyznać, że nawet najbardziej ambitne osoby mają wtedy chwile zwątpienia... Ale... W końcu nadszedł ten długo wyczekiwany przez wszystkich czas ... okres w którym można przestać siedzieć codziennie w książkach do nocy ... Nadszedł moment kiedy można się po prostu bawić! To czas na nowe znajomości, przyjaźnie i miłości! I tu przechodzimy do sedna całego postu. Otóż już 3 razy go pisałam. Za każdym, pomimo zapisania, się usuwał... Postanowiłam więc zmienić trochę jego temat. Zgodzicie się pewnie ze mną, że wakacje mijają za szybko. Nim się obejrzymy... Ale przecież możemy ten czas wykorzystać jak najlepiej! Zróbmy jakąś najbardziej szaloną rzecz, o której nigdy byśmy nie pomyśleli. Wakacje to czas dla nas! Nikt nie może nam zabronić zabawy, szaleństwa :) Wsiadamy do auta (tu przypomnienie ze szkoły: "na trzeźwo, z prawem jazdy" :D) i przed siebie!

Zoey :**
 
P.S. Przyślijcie nam na maila (redavem@gmail.com) wasze letnie przygody. Możecie opisać wymarzonego chłopaka/dziewczynę, albo uczucie towarzyszące przefarbowaniu włosów na zielono :) Jedyne kryterium to tematyka wakacyjna, letnia. Liczymy na waszą inwencję twórczą ;D Najciekawszą i najbardziej zwariowaną historię, bądź zdjęcie, opublikujemy pod koniec lipca!
 
 
Zawsze wstawiamy coś z muzyki... Na wakacje proponuję Here comes the sun - the beatles albo summer nights :) Bardzo lekkie i przyjemne w upały!

sobota, 1 czerwca 2013

No to co ?! CIEPEŁKO :3 + kilka zdań :3 :p



                        NA POCZĄTKU DZIĘKUJEMY  ZA 130 WYŚWIETLEŃ ! : D
            
          Muszę  powiedzieć że Zoey się udało : P Wiec teraz rewanż : D A więc wczoraj gadając z Zoey doszłyśmy do wniosku, że przyjaźń to więź której nie złamie byle co i byle kto ;3 Można nie odzywać się do siebie przez miesiąc lub rok ale w końcu każda strona zatęskni za druga polówką ;3 Przyjaciele się dopełniają... razem im odwala ;3 - moje słowa nie jakiś cytat :D i że fajnie jest mieć wsparcie przyjaciółki ... zawsze można do niej zadzwonić i się wyżalić  < przykład o 3 w nocy :D  >. Mamy siebie i nic nas nie rozdzieli :3 Więcej info: jak chcecie to pytajcie na ask'u   ZAPRASZAMY ! ;3 
  

Iiiiiiiiiiiiiiiii....... dzisiaj Dzień Dziecka ! Cieszycie się jak my ? :D Jest ciepło i w dodatku D D   :3  i pomyśleć że zostało tylko 19 dni szkoły ! :3 no znaczy... minus wycieczki, jakieś festyny, koncerty... np. nam zostalo17 dni : D Piszcie w komentarzach co chcielibyście dostać na Dzień Dziecka :3 i ile dni szkoły tak +, - wam zostało :D 


Wiem przymulam : < Ale się źle czuję :<   Hah ... i tu pokazana jest nasza wielka więź... Zoey chora i ja też zaczynam :/
  
No to życzę w imieniu moim i tej ninji Zoey najlepszych w waszym życiu ostatnich godzin dnia dziecka!  Do zobaczenia ! :3
   
P.S. W necie ostatnio natknęłam się na piosenkę That Power to wersja teledysku o ile się nie mylę :) Miłego słuchania ! :3 
   
 

czwartek, 30 maja 2013

Rosse nic nie wie o tym poście, więc ciiii...

Siemaneczka!
 
To pierwszy post z serii "moje dziwne przemyślenia". Pewnie będzie ich więcej, bo dość dużo ostatnio myślę i trochę jakby nie zgadzam się ze światem.. No, ale nieważne.
 
Ostatnio dopadła mnie parszywa choroba... niestety... gorączka itp. itd. etc. Leżałam sobie w łóżku i tak z nudy słuchałam starych piosenek.. W komentarzach często padały słowa "dzisiejsza młodzież nie zna dobrej muzyki", albo "ten cały dzisiejszy rap i hip hop to jedno wielkie gó**o". Kto to pisze? Pokolenie naszych rodziców... Dlaczego?
 
Każde pokolenie ma swój okres buntu. Jest on wyznawany nawet w muzyce. Nasi rodzice buntowali się słuchając starego polskiego rocka, co niekoniecznie podobało się naszym dziadkom, przyzwyczajonym do rock'n'rolla. Zawsze w naszej pamięci zostaną nuty dzieciństwa, tak jak w pamięci naszych rodziców, dziadków, wujków... Jednak złe jest myślenie, że tamte czasy były najlepsze, że teraz jest tylko i wyłącznie kicz i dobrej muzyki się nie robi... Muzyka się zmienia, jak wszystko w naszym otoczeniu. Świat idzie do przodu. I chociaż nic nie pozostaje takie samo, są dobrzy wykonawcy, dobre produkcje i naprawdę fajne rzeczy. Fajne, choć inne :)
 
Drugim powodem jest także stereotypowe myślenie. Rozpowszechniło się, że młodzi tylko ćpają, piją i imprezują. Podobno starsze pokolenia były inteligentniejsze... Wszystko, co związane z teraźniejszą młodzieżą jest złe, niechlujne i sztuczne. Ciekawe, który rodzic powie o swoim dziecku, że jest ono "tępą dzidą" i do niczego się nie nadaje...? Zastanawiające, czy to ćpuny zdobywają indeksy jeszcze w czasie liceum, wygrywają konkursy i zawody...? Czy nieroby i pijaki zgarniają stypendia za wysoką średnią, a później są filarem wielu firm? Potrafimy być przecież fajni, inteligentni :) Potrafimy bawić się bez alkoholu...
 
Oby nasze pokolenie uwolniło się od stereotypów :)

                                                         ~~Zoey :**
 

 
P.S. Mam nadzieję, że was nie zanudziłam :) A tutaj, pod filmikiem, jak chcecie sobie poczytać, rozwinęła się interesująca konwersacja na temat "nas" :)

poniedziałek, 27 maja 2013

Troszkę o nas :3

Siemka siemka ! : ) Dzisiaj trochę o nas, bo musimy się poznać!  A więc...  jak już wiecie mam na imię Rosse a moja BFF Zoey :3. Chodzimy do klasy 2 gimnazjum, mieszkamy w pięknym mieście na południu Polski kochamy zwierzaki, sztukę i muzykę ! Obie gramy na gitarach :)  Zoey gra już od  5 lat, a ja od roku, więc  można się domyślić której lepiej idzie :p Jeśli gracie na jakimś  instrumencie piszcie jak wam idzie : )           
    A teraz coś wam powiem ale ciii... to tajemnica  ...  CHCĘ WAKACJE ! : D Jak każda nastolatka ja i Zoey mamy dość szkoły, książek i tego rannego wsstawania ! : <  A na dodatek nawalili nam sprawdzianów co chyba jest normalne ...a le ZŁE! : (  Troszkę pocieszenia daje nam to że niedlugo dzień dziecka i że mam uroodzinnki : )))  Ale to i tak nie równa się namiotom, ogniskom, wycieczkom i siedzeniem do póżna w necie a nie w książkach :3 To już niedługo ! Chyba założe sb kalendarz  " DO WAKACJI BIEGIEM" : P Pozdrowionka : )  Trzymajcie się ! Podeślijcie nam pomysły na zwalczanie nudy przed wakacjami kiedy pogoda jeszcze nie najlepsza : )))    Nasz adres e-mail piszcie tu : redavem@gmail.com : ) Możecie też pisać w komentarzach! 
 
 
+ jakaś piosenka żeby wam się nie nudziło jeśli na czymś gracie : ) Zawsze tam gdzie ty - Perfect - Moja ulubiona piosenka Perfect ~ Rosse

 A oto rysunek załamane dziewczyny, która ma dosyć kucia z historii dat ; < 
 
 
P.S. Tutaj takie małe uzupełnienie :) Nie opłaca się do tego robić nowego postu. A więc założyłyśmy sobie aska. Śmiało zadawajcie nam pytania :D Odpowiemy na wszystkie!
 
 
 
~~ Zoey :**

sobota, 18 maja 2013

Hey dears readers! - czyli trochę o nas :)

Siemka!

 

Data 14 V 2013 na długo zostanie w naszej pamięci. To wtedy podczas naszych "wielkich odpałów" padły słowa "A może założymy bloga?". Od tamtej chwili zaczęły się codzienne burze mózgów i napływy genialnych pomysłów.

To my: Zoey (ja) i Rosse (moja przyjaciółka od wielu wieków). Chętnie ciapiemy po kartkach, twarzach i wszystkim czym tylko się da. Obie stawiamy na książki i wszystko co z nimi związane.  Nieustannie inspirują nas nasze kochane zwierzaki i ogółem cała przyroda. Staramy się myśleć pozytywnie, ale nie zawsze nasze wrażliwe dusze wytrzymują taką ilość wesołości i szukają ucieczki w otchłań zadumy i nostalgii.

Co jakiś czas będziemy wstawiać nowe, mamy nadzieję, ciekawe teksty. Może pokombinujemy coś z, modą, albo sztuką lub muzyką? Pewnie umieścimy tutaj też kilka recenzji czytadeł, bądź filmów. Zachęcamy do czytania i komentowania :) Jak macie jakieś pytania, to chętnie na nie odpowiemy! ♥ redavem@gmail.com ♥